Agata Kołakowska "Ballada o dwóch miastach"

 


Miasto i City. Malkontenctwo i hurraoptymizm. Pomiędzy nimi – las. Zdawać by się mogło, bariera nie do pokonania. Nie wchodź! Stamtąd się nie wraca! Czy na pewno? A może ten las jest jak Rubikon? Przekroczysz, ale musisz liczyć się z tym, że nic już nie będzie jak dawniej. 

Kości zostaną rzucone?

W Mieście, miejscu pełnym konwenansów, utartych schematów, szarości i smutku mieszka Petronela Złudna. Los dziewczyny jest z góry przesądzony. Tradycji musi stać się zadość. W dniu dwudziestych trzecich urodzin staje się właścicielką, przekazywanej z pokolenia na pokolenie piekarni, o jakże znaczącej, oddającej charakter Miasta i jego mieszkańców nazwie – Spalony Precel. Młoda dziewczyna, która znajduje w sobie dość odwagi by w tajemnicy cieszyć się z drobiazgów, w miejscu, w którym za głośny, niepohamowany śmiech można stracić wolność, nie czuje się szczęśliwa. Pewnego dnia, na parapecie jej rodzinnego domu przysiada zabłąkany gołąb, który wkrótce stanie się listonoszem...

W City, będącym przeciwieństwem Miasta, pełnym radosnych, skupionych na rozwoju osobistym, aktywnych ludzi mieszka Franz Sielanka. Ilustrator, który coraz częściej, w tej krainie wiecznej szczęśliwości czuje się wyobcowany. Marzy o prostym, spokojnym życiu, o możliwości okazywania również negatywnych uczuć i emocji. Coraz częściej ucieka z City, do położonego na obrzeżach gołębnika. 

Czy Petronela porzuci Miasto, w którym nieoczekiwanie, po latach uaktywnia się tajemniczy morderca, a atmosfera przedwyborcza z dnia na dzień coraz bardziej gęstnieje? Czy znajdzie w sobie dość odwagi by sięgnąć po marzenia? 

„Ballada o dwóch miastach” Agaty Kołakowskiej to historia pełna kontrastów i symboli. Choć wydawać się może nieco banalna, to jest na swój sposób oryginalna. W tej nieco melancholijnej, doprawiona szczyptą subtelnej ironii i sarkazmu opowieści wątki miłosny, obyczajowy i kryminalny ściśle się ze sobą łączą. 

Autorka stworzyła całą galerią ludzkich osobowości. Swoich bohaterów potraktowała z czułością. Wyposażyła w taki zestaw cech, bądź doświadczeń, że niemalże każdy z nich budzi pozytywne uczucia i emocje. Agata Kołakowska nie ocenia postaw i uznawanych przez nich wartości, pozwala czytelnikowi zdecydować z kim mu po drodze, która postawa życiowa jest mu bliższa. 

Stwarza przestrzeń do snucia refleksji, do zatrzymania się na chwilę, docenienia tego co się ma i zastanowienia co dalej. Zweryfikowania priorytetów. 

„Ballada o dwóch miastach” to opowieść o szukaniu równowagi, w świecie, w którym jej brak. O odnajdywaniu w sobie sił i odwagi do zmian, do życia według własnych zasad i przekonań. Mądra, refleksyjna, nieco nostalgiczna, słodko – gorzka historia, w której każdy znajdzie cząstkę siebie. 

Recenzja we współpracy z Autorką. 

Komentarze

Popularne posty