Joanna Tekieli "Szlak Srebrnych Mgieł"

 


Joanna Tekieli sięga po jedną z najbardziej znanych alegorii występujących w literaturze, przedstawia życie ludzkie jako wędrówkę. Wydawałoby się, że to metafora tak oklepana literacko, że nie da się z niej już nic ciekawego i oryginalnego wykrzesać. Joanna Tekieli „Szlakiem Srebrnych Mgieł” udowadnia, że można.

Beata traci w wypadku samochodowym ukochanego męża. Ból po stracie jest ogromny. Hermetycznie zamknięci w swoim świecie małżonkowie, nie wpuszczali do niego przyjaciół, ani rodziny. Po śmierci Witka, Beata zostaje sama ze swoją rozpaczą i żalem. W trzynastą rocznicę ślubu, ponad trzy lata po odejściu męża, postanawia spełnić ich wspólne pragnienie, którego nie udało się zrealizować. Wyrusza w podróż. Zamierza samotnie przebyć Szlak Srebrnych Mgieł. Na miejscu okazuje się, że o samotnej podróży może tylko pomarzyć. Wędrówka Szlakiem Srebrnych Mgieł może się odbyć tylko w towarzystwie przewodnika. Los stawia na drodze Beaty Harry'ego.

Przepiękne opisy przyrody to znak rozpoznawczy twórczości Joanny Tekieli. Natura, obecna na kartach każdej powieści autorki, do tej pory stanowiła jedynie tło dla opisywanych wydarzeń. W „Szlaku Srebrnych Mgieł” staje się jednym z głównych bohaterów. Zachwyca, budzi grozę, fascynuje i wpływa na losy Beaty i jej towarzysza podróży. 

Wędrówka Szlakiem Srebrnych Mgieł to niewątpliwie metafora ludzkiego życia. Życia, pełnego wybojów, przeszkód, przeciwności, dróg prostych, krętych i tych na skróty. Pełnego burz i zmiennych wiatrów, po których jednak zawsze wychodzi słońce. I tak na Szlaku Srebrnych Mgieł, jak i w życiu spotkać można zarówno dobrych jak i złych ludzi. 

Niezwykle symboliczne jest to, że Szlak można przebyć trzema różnymi trasami. Początkowo to przewodnik wybiera dla Beaty ścieżkę. Zupełnie jak rodzic, który wychowując swoje dziecko, decyduje za nie, która droga jest najwłaściwsza. W trakcie wędrówki, kilkukrotnie to Beata wybiera trasę, którą chce podążać, a przewodnik jak dobry ojciec pozwala jej na to. 

Dojrzały styl autorki i lekkość pióra sprawiają, że przez książkę się płynie. Wartością naddaną jest wpisana w fabułę, a stworzona przez autorkę prastara indiańska legenda o pochodzeniu srebrnych mgieł.

Akcja powieści jest niespieszna. Nastrój nieco melancholijny. A cała historia może wydawać się odrealniona i baśniowa. Bajka dla dorosłych, powiedzą niektórzy. I będą mieli rację. To jest piękna bajka z morałem. Któż z nas ich nie lubi?

Komentarze

Popularne posty