Witold Szabłowski "Rosja od kuchni"
Jakie potrawy gościły na stole cara Mikołaja II, a co ten, tak naprawdę jadał? Fanem jakiej ryby był Stalin? Jak wygląda chleb z zapieczonej kory, placuszki ze słomy, które przygotowywano i jedzono w czasie Wielkiego Głodu na Ukrainie? Do czego wykorzystywano olej silnikowy i rybi klej w czasie oblężenia Leningradu? Ile tubek z jedzeniem zabrał ze sobą w kosmos Jurij Gagarin? Kto zapisał się w historii jako autor pierwszej kosmicznej „dwójki”? Kim były kobiety, które przygotowywały jedzenie dla likwidatorów szkód spowodowanych wybuchem reaktora w Czarnobylu? Jaką potrawę zaserwowano przywódcom trzech republik w Puszczy Białowieskiej, w trakcie obalania ZSRR? Czy Spirydon Putin, dziadek Władimira rzeczywiście gotował dla Lenina i Stalina?
„Rosja od kuchni. Jak zbudować imperium nożem, chochlą i widelcem” Witolda Szabłowskiego to historia Rosji od czasów cara Mikołaja II do Władimira Putina. Historia, jakiej próżno szukać w podręcznikach. Pod pretekstem przedstawienia preferencji kulinarnych kolejnych przywódców, Autor karmi nas trzymanymi w tajemnicy, nieoficjalnymi faktami z przeszłości kraju, kreśląc jego prawdziwy obraz.
Witold Szabłowski swoją kulinarno-historyczną wędrówkę przez Rosję rozpisał na osiemnaście talerzy. Na każdym z nich umieścił wspomnienia świadków, kilka historycznych faktów i przepisy na dania z okresu, który opisuje. Starannie wymieszał te trzy, podstawowe składniki, z wyczuciem doprawił humorem, emocjami uczestników lub świadków wydarzeń oraz własną refleksją. Wielki Głód na Ukrainie i oblężenie Leningradu we wspomnieniach ocalonych to rozdziały, które bolą. To najbardziej wstrząsająca część tej opowieści. Wszystkie, przygotowane przez Autora potrawy, choć słodko – gorzkie smakują wybornie. Za każdym razem ma się ochotę na dokładkę.
„Rosja od kuchni...” to historia kraju, który jednocześnie przeraża i fascynuje, ukazana z perspektywy zwykłych obywateli i kucharzy przywódców. Witold Szabłowski stworzył reportaż wybitny. Błyskotliwy i nietuzinkowy. Bardzo polecam!
Recenzja we współpracy z wydawnictwem W.A.B.



Komentarze
Prześlij komentarz