Andrea Abreu "Ośli brzuch"
„Ośli brzuch” to odważna, naturalistyczna, niewielka objętościowo powieść o dojrzewaniu i niezdrowej relacji dwóch dziewczynek, mocno osadzona w początkach XXI wieku, w wakacyjnej rzeczywistości Wysp Kanaryjskich, które wbrew pozorom mają także ciemną stronę.
Powieść Andrei Abreu przenosi nas na Teneryfę i serwuje historię przyjaźni powszechnie lubianej, „takiej hop do przodu” Isory oraz wpatrzonej w nią jak w obrazek, uległej Shit. Strumień świadomości tej drugiej otwiera nam drzwi do świata przeżyć i emocji pozostawionej samej sobie, dorastającej, odkrywającej swoją seksualność dziewczyny. Isora i Shit eksplorując ubogą rzeczywistość robotniczej dzielnicy małego miasteczka, odważnie i bezkompromisowo, ramię w ramię przekraczają kolejne granice. Jednak ten zdawałoby się zgrany tandem po przekroczeniu linii dzieciństwa zaczyna gubić wspólny rytm. Nierówne tempo zachodzących w ich ciałach i umysłach zmian zaczyna frustrować Shit, a uległość wobec odważnej Isory sprowadza ją na manowce. To, co w dzieciństwie imponowało, w czasach pierwszych razów zaczyna uwierać. Burza wisi w powietrzu. Gęste, szare, nisko wiszące chmury przesłaniające słońce, na Teneryfie zwane oślim brzuchem, również zdają się ją zwiastować.
Andrea Abreu pokazuje inne, nieznane oblicze Wysp Kanaryjskich. Luksusowe hotele, biel piasku i błękit oceanu zestawia z biedą i brzydotą ulicy, na której królują niedokończone, wybudowane nielegalnie pstrokate domy, zamieszkane przez rodowitych mieszkańców Teneryfy; zapracowanych, stale nieobecnych rodziców oraz tęskniące za ich bliskością, troską i opieką dzieci. Posługując się językiem dalekim od subtelności, nie stroniąc od wulgaryzmów hiszpańska pisarka stworzyła boleśnie prawdziwą, wypełnioną emocjami powieść o trudach i problemach samotnego dorastania w brutalnej rzeczywistości. "Ośli brzuch" to znakomity, mocny i poruszający debiut. Bardzo polecam!
Przełożyła Agata Ostrowska
Komentarze
Prześlij komentarz