Virginia Feito "Pani March"

 


"Pani March” to świetnie skonstruowany, utrzymany w psychodelicznym klimacie thriller psychologiczny. Historia wielowymiarowa i nieoczywista. Powieść, która od pierwszych stron niepokoi i wciąga. 

Sławny pisarz George March i jego żona prowadzą spokojne życie w eleganckiej nowojorskiej dzielnicy Upper East Side. Codzienność pani March ogranicza się do zakupów i organizacji wystawnych przyjęć na cześć męża. Wyrażona mimochodem, przez właścicielkę ulubionej cukierni opinia, jakoby pani March była pierwowzorem głównej bohaterki, najnowszej, cieszącej się ogromną popularnością powieści George'a burzy spokój żony pisarza. Wszak książkowa Johana to odrażająca, odpychająca kobieta lekkich obyczajów! Czyżby George chciał ją upokorzyć? W bezsenne, samotne noce pani March zadręcza się myślami. Coraz bardziej zatraca w domysłach i podejrzeniach wobec męża. Jakby tego było mało, w mieszkaniu małżonków zaczynają dziać się dziwne rzeczy... 

Virginia Feito stworzyła fascynującą opowieść o konsekwencjach jednej, przelotnie rzuconej uwagi.   Historię o utracie kontroli nad życiem kobiety zimnej, zdystansowanej, dbającej o zachowanie pozorów idealnego życia i zarazem satyrę na świat nowojorskiej elity. Feito obnaża prawdę o wielkiej grze pozorów i kłamstw, którą prowadzi klasa wyższa, z państwem March na czele. Pozwala  czytelnikowi eksplorować psychikę i przeszłość tytułowej bohaterki, dostrzec jak niskie jest jej poczucie własnej wartości, jak wiele traum mających swoje źródło w dzieciństwie towarzyszy jej w dorosłym życiu. Im bardziej zanurzamy się w fabułę powieści, tym większy mamy problem z odróżnieniem rzeczywistych zdarzeń, od tych będących wytworem chorej wyobraźni głównej bohaterki. „Pani March” to swoiste studium ludzkiej psychiki i obłędu. 

Interesujące kreacje postaci, spora dawka ironii i czarnego humoru, symboli i mniej lub bardziej zawoalowanych literackich odniesień, zakończenie, które choć przewidywalne, na długo zapada w pamięć - to wszystko czyni literacki debiut Virginii Feito znakomitym. 

Przełożył Tomasz Wyżyński 

[współpraca reklamowa z wydawnictwem Czarna Owca] 

Komentarze

Popularne posty