Maria Rodziewiczówna "Dewajtis"
"Jedną mamy drogę przed sobą, jeden cel, jedno serce”
„Dewajtis” to osadzona w XIX wiecznej Żmudzi, pełna pozytywistycznych ideałów, historia rodzinna z wątkiem romansowym. Jedna z najpopularniejszych powieści Marii Rodziewiczówny. Opowieść o przywiązaniu do ziemi, lojalności, szacunku do natury, przewrotności losu i miłości.
Głównego bohatera tej historii, Marka Czertwana, umierający ojciec zobowiązuje do zajęcia się Poświciem – majątkiem swojego przyjaciela, który za udział w powstaniu styczniowym został zesłany na Syberię. Posłuszny woli rodziciela Marek, ciężko pracując, odkładając w czasie realizację własnych planów i marzeń, trapiony niesnaskami z macochą i młodszym bratem, zarządza majątkiem Orwidów, jednocześnie próbując ich odnaleźć. Nie posiada się z radości, gdy kilka lat później okazuje się, że w odległej Ameryce żyje córka prawowitych właścicieli. Kiedy Irena Orwid przybywa do Poświcia, Marek ma nadzieję, że w końcu pozbędzie się kłopotliwego obowiązku. Okazuje się jednak, że przewrotny los ma wobec niego inne plany.
Miło było, po ponad dwudziestu latach, wrócić do tej napisanej przepięknym, staropolskim, nieco poetyckim językiem powieści. Do świata, w którym największą wartość stanowi praca, w którym szanuje się spuściznę przodków i wyznaczającą rytm życia, dającą siłę, niosącą ukojenie naturę, w którym niezależnie od okoliczności, dotrzymuje się raz danego słowa. Doceniam wyrazistych bohaterów, którzy ujmują prawością, siłą, niezłomnością i mądrością. Zachwycam się umiejętnie wplecionymi w fabułę elementami baśniowymi, bogatą symboliką, chociażby tytułowego dębu.
Niegdyś „Dewajtis” był dla mnie przede wszystkim historią pięknej, romantycznej miłości, która czyni świat piękniejszym, a życie prostszym, dziś potrafię dostrzec w tej powieści znacznie więcej.
Za tę urzekającą, sentymentalną podróż w czasie serdecznie dziękuję Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Komentarze
Prześlij komentarz