Megan Nolan "Akty desperacji"



Tytuł debiutanckiej powieści Megan Nolan jest adekwatny do treści. Pierwszoosobowa narracja prowadzona z perspektywy głównej bohaterki, bezimiennej, młodej kobiety, to opowieść o wielu aktach i pogłębiającej się desperacji. 

Nolan niezwykle głęboko pozwala wniknąć do jej wnętrza, poznać myśli, targające nią uczucia i emocje, a także relacje i wydarzenia, które ją ukształtowały. 

Bohaterka Nolan obsesyjnie pragnie miłości i akceptacji. Jest przekonana, że tylko związek z mężczyzną da jej szczęście i poczucie spełnienia. Kiedy poznaje znacznie starszego krytyka sztuki, zakochuje się w nim bez pamięci. Szybko okazuje się, że oboje mają swoje demony i będąc razem nawzajem się krzywdzą. Nie przeszkadza im to jednak uparcie trwać w tej, ze wszech miar toksycznej, relacji. 

Irlandzka pisarka umiejętnie buduje w powieści napięcie, stopniowo odkrywa przeszłość i tajemnice bohaterów. Początkowo pozwala sądzić, że to mężczyzna jest katem, a kobieta ofiarą, z czasem okazuje się, że sytuacja jest bardziej skomplikowana, a bohaterowie nie tak jednoznaczni. Współczucie dla bohaterki przechodzi w irytację, która stale rośnie. 

"Akty desperacji" to powieść o ciele, akceptacji i relacjach. Pełna opisów autodestrukcyjnych zachowań, niezwykle intymna i szczera opowieść o dorastaniu, poszukiwaniu swojego miejsca i tożsamości, o radzeniu sobie z traumą. Nolan nie bierze jeńców, pisze ostro, dosadnie, niczego nie przemilcza, nie gryzie się w język. To proza, która nie krzyczy a wrzeszczy. Wierzę, że może się podobać, przyznaję jednak, że ja stałam gdzieś obok bohaterów i ich dramatów. Nie potrafiłam ani się zaangażować, ani zrozumieć ich postaw i zachowań. 

Przełożyła Aga Zano.

Komentarze

Popularne posty